PSZÓW Duet Marka Fibica i Dawida Klimanka ma na koncie już dwie wspólne produkcje: piosenkę „Jesteśmy z wami” na Mundial 2018 oraz utwór „Pierwsza gwiazdka” wydany z okazji Bożego Narodzenia w ubiegłym roku. W sobotę 9 maja premierę miała trzecia ich produkcja „Na zawsze święty”, przy której do współpracy zaproszono wokalistkę Żanetę Czogalik i czernickiego filmowca Bogusława Porwoła. – Wiersz, do którego w tym roku Dawid Klimanek stworzył muzykę, powstał krótko po śmierci Jana Pawła II. Ten wiersz był recytowany m.in. na konkursie w Ontario w Kanadzie, gdzie 12-letnia Adrianna Serra zdobyła wówczas 3. miejsce. Zapis tej recytacji zobaczyć można na Youtube. Teraz natomiast chcieliśmy stworzyć coś w celu upamiętnienia setnych urodzin naszego papieża – mówi Marek Fibic, autor tekstu i inicjator powstania piosenki „Na zawsze święty”. – Piosenka miała być zaśpiewana w pszowskiej bazylice z okazji uroczystości urodzinowych Jana Pawła II. Postanowiliśmy więc zrobić teledysk i opublikować w Internecie – dodaje Marek Fibic. – Od momentu przekazania mi przez Marka jego wizji i treści wiersza układanie linii melodycznej i aranżacja trwała z przerwami około dwóch miesięcy – mówi Dawid Klimanek. Nagraniem ścieżek dźwiękowych zajęło się studio z Rydułtów NTN Records.

Z kamerą trafili do Rud

Klip do nowego utworu powstał w urokliwym miejscu – Rudach w powiecie raciborskim. – Na kręcenie teledysku wybraliśmy sanktuarium w Rudach. Po ustaleniach z proboszczem i uzyskaniu zgody przystąpiliśmy do kręcenia. Praca zajęła nam około 6 godzin. Proboszcz i wikary wzięli także udział w teledysku – mówi nam Bogusław Porwoł, który stanął za kamerą i zajął się montażem ujęć. Co istotne, w produkcji wykorzystano również archiwalne filmy z wizyt papieża w Żywcu w 1995 roku oraz w Wadowicach w 1999 roku, pozyskane od lokalnych archiwistów.

Warto podkreślić, że parafia w Rudach była niegdyś odwiedzana przez Karola Wojtyłę. Kiedy ciotka przyszłego papieża rozpoczęła w 1947 roku pracę jako nauczycielka w podrybnickich Stodołach, młody ksiądz Karol odwiedzał ją w letnich miesiącach. Wtedy korzystał z pokoju gościnnego u państwa Piechów. Karol Wojtyła odwiedzał Stodoły dwa lub trzy razy. – Teraz już nie pamiętam. Zawsze jednak bywał tu przez ok. dwa tygodnie. Podczas pobytu spacerował po okolicy, po naszych lasach. Wędrował do Rud, medytował i modlił się. Kiedy wracał na nocleg, graliśmy razem szmacianką. Jako, że mój ojciec nie wrócił z wojny, mieliśmy tylko mamę. Kiedy przyjeżdżał ksiądz Karol, był dla mnie i mojego brata trochę jak ojciec. Czasem podglądaliśmy go przez drzwi do jego pokoju, jak modlił się leżąc krzyżem na ziemi. Mama wtedy mówiła nam, że mamy brać przykład – wspominał jeszcze niedawno Grzegorz Piecha, pielęgnujący obecnie historię rodzinnych powiązań z Janem Pawłem II.

Wspomnienia i wsparcie

Premiera klipu odbyła się w serwisie Youtube w sobotę 9 maja. – Dla mnie, jak i dla wielu osób Jan Paweł II był wielkim autorytetem. Choć obecnie pojawiają się różne dyskusje co do jego postaci, za życia swoją postawą wskazywał drogę. Byłem na spotkaniach w Gliwicach, Krakowie, a później obiecałem sobie, że jeśli przyjedzie raz jeszcze to również pojadę. To niestety nie doszło do skutku przez chorobę Ojca Świętego – wspomina Marek Fibic. Klip z okazji urodzin papieża Polaka mógł ujrzeć światło dzienne dzięki pomocy lokalnego przedsiębiorcy, również z historią z Janem Pawłem II w tle. – Teledysk udało się zrealizować dzięki wsparciu finansowemu pana Ernestyna Janety, który w 2000 roku z żoną uczestniczył w osobistej audiencji u Ojca Świętego, a później utrzymywał stały kontakt, m.in. przesyłając życzenia świąteczne papieżowi. Ten, co ciekawe, odpisywał na listy. Nasza produkcja nie mogłaby powstać bez tego wsparcia – podkreśla Marek Fibic, zachęcając do obejrzenia teledysku do piosenki.Szymon Kamczyk