Na terenie placów zabaw coraz większy ruch. Piaskownice oblegane, więc warto zadać pytanie, czy wraz z nadejściem sezonu poszczególne place nadają się do bezpiecznego użytkowania? Czy zachowane są wszelkie wytyczne dotyczące czystości?

Piasek musi być czysty

Według zaleceń sanepidu piasek w piaskownicach powinien być wymieniany raz przed sezonem, a w trakcie jego trwania, co miesiąc.

Spółdzielnia Mieszkaniowa ROW w Wodzisławiu, która opiekuje się ok. 30 placami zabaw, starannie przygotowuje się do letniego sezonu. – Na wiosnę są robione przeglądy techniczne. Kontrole są przeprowadzane praktycznie codziennie. Na wszystkie urządzenia mamy atesty, a tam gdzie mamy piaskownice jest wykonywana wymiana piasku 5 razy w ciągu roku. Na wiosnę piasek zawsze jest wymieniany na nowy. W razie konieczności wymieniamy go częściej – zapewnia Władysław Maryjka, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej ROW. – Dodaje, że ciągle wydawane są fundusze na modernizację placów zabaw. W tym roku na terenie Wodzisławia i Rydułtów zamierza się na to przeznaczyć 26 tys. zł.

Znacznie rzadziej, bo tylko raz w roku wymieniany jest piasek na terenie placów zabaw należących do Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec w Rydułtowach. Kiedy jest to konieczne piasek zostaje jedynie dosypywany. – Wykonywane są systematyczne kontrole czystości, a także kontrole stanu technicznego urządzeń. Na bieżąco odbywa się także modernizacja urządzeń. Tak więc nie oszczędzamy na naszych najmłodszych mieszkańcach – powiedział nam Mariusz Ganita, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec w Rydułtowach.

Na ogrodzenia nie ma pieniędzy

Place zabaw kontroluje również straż miejska. – Jak co roku przeprowadzamy akcję „Bezpieczny plac zabaw”, która rozpoczyna się w kwietniu, a kończy w maju, wtedy to będą znane wyniki akcji – powiedział Janusz Lipiński, komendant Straży Miejskiej w Wodzisławiu. Również sanepid przeprowadza swoje kontrole. – Wykonujemy je zarówno na początku sezonu, czyli od maja, jak również w okresie sezonu letniego, od czerwca do września. – mówi Ewa Rajs-Kaleta z wodzisławskiego sanepidu. – Z wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego oraz ogólnych przepisów sanitarnych wynika, że piaskownice powinny być przede wszystkim  zabezpieczone przed dostępem, czyli ogrodzone. Z tym jest największy problem – dodaje Ewa Rajs-Kaleta. O ile w SM ROW takie inwestycje są wykonywane, to już w SM Orłowiec nie. – Uzgodniliśmy z mieszkańcami, że grodzić nie będziemy – twierdzi Mariusz Ganita, prezes SM Orłowiec.

Arkadiusz Barszcz