Listy do redakcji
Następstwo „zaszłości”
Działając w imieniu Zespołu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach oraz w oparciu o treść art. 31 i nast. prawa prasowego (Dz. U. 1984, Nr 4, póz. 24 z późn. zm.) wnoszę o opublikowanie odpowiedzi na stwierdzenie zagrażające dobrom osobistym zamieszczone w artykule prasowym autorstwa Rafała Jabłońskiego dotyczącej likwidacji Poradni Ginekologicznej i Pediatrycznej Gminnego Ośrodka Zdrowia w Lyskach. W treści powyższej publikacji pt. „N jak Nienawiść” zamieszczonej w dniu 6 stycznia 2004 roku zacytowano wypowiedź radnego P. Cybułki, który stwierdził między innymi, iż „Kontrolę i postanowienie Sanepidu dokonano na prywatny użytek dyrektora, który chce zapewnić sobie monopolistyczną pozycję dla prywatnej przychodni znajdującej się opodal ośrodka zdrowia w Lyskach. Od początku działania R. Kubka zmierzają do likwidacji przychodni ...”
W ramach odpowiedzi, o której mowa w art. 31 pkt 2 cyt. wyżej ustawy informuję, że zawarte w w/w wypowiedzi twierdzenia są nieprawdziwe, noszą znamiona pomówień oraz naruszają dobra osobiste zarówno moje jak również kierowanego przeze mnie Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach. Już bowiem w dniu 20 listopada 2001 roku Wojewoda Śląski wydał decyzję o wyrażeniu zgody zaledwie na czasowe odstępstwo od wymogów określonych przepisami Ministra Zdrowia w sprawie wymagań jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej. Wyznaczony przez Wojewodę termin na dostosowanie pomieszczeń m.in. ośrodka zdrowia w Lyskach do w/w wymogów upłynął ostatecznie dnia 30 września 2002 roku. Prace remontowe i dostosowawcze miały być zatem przeprowadzone w czasie kiedy nie byłem jeszcze dyrektorem ZOZ w Rydułtowach. W dacie objęcia przeze mnie tego stanowiska program dostosowawczy nie był wykonany, zaś zastana sytuacja ekonomiczno - finansowa placówki nie pozwalała na jego zrealizowanie w krótkim czasie. Mając zatem powyższe na uwadze sytuacja Wiejskiego Ośrodka Zdrowia w Lyskach pozostaje bez związku z działaniami obecnej dyrekcji ZOZ-u i jest następstwem zaszłości.
dyrektor Roman Kubek
Od redakcji
Dyrektor Roman Kubek w dalszej części swojego pisma zarzuca nierzetelność naszemu dziennikarzowi, gdyż „zamieścił (...) wypowiedź nie sprawdzając jej prawdziwości oraz mając świadomość, że może ona naruszać dobra osobiste”. Otóż wypowiedź jest prawdziwa - padła podczas sesji Rady Powiatu, na której był obecny również dyrektor Roman Kubek. Jeżeli uznał on, że wypowiedź radnego Piotra Cybułki narusza jego dobra osobiste to powinien zareagować na sesji - zabierając głos w tej sprawie - miał takie prawo. Wówczas jego odpowiedź zostałaby zamieszczona w artykule. Jednak w trakcie sesji dyrektor Roman Kubek nie ustosunkował się do zarzutów radnego Piotra Cybułki. Dziennikarz napisał zaś w swoim artykule to co usłyszał - i nie naruszył w ten sposób prawa prasowego, gdyż podał autora wypowiedzi.