Trzy razy „nie”
Jak się jednak okazuje to nie takie proste. Pierwsza z propozycji jednego z mieszkańców dotyczy wjazdu od ul. Witosa w ul. Michalskiego. Uważa on, że droga ta powinna być dwukierunkowa, a wówczas kierowcy jadący od ronda w kierunku dworca MZK mogliby szybciej i sprawniej dojechać do centrum. Obecnie pierwszy wjazd dla kierowców jadących ul. Witosa znajduje się od ul. Pszowskiej. Zapytaliśmy więc, czy zmiany są możliwe. Droga ta musi pozostać jednokierunkową, ponieważ jest zbyt wąska i nie mogłyby się tutaj wyminąć dwa samochody. Niestety nie można jej również poszerzyć, ponieważ działki usytuowane są zbyt blisko siebie - wyjaśnia Artur Wystyrk, z referatu Zarządu Dróg Miejskich i Transportu wodzisławskiego magistratu.
Pytania czytelników dotyczą również parkingu miejskiego, usytuowanego za budynkiem wodzisławskiego pogotowia. Chodzi w tym przypadku o brak wyjazdu z niego na ul. Pszowską. W Wydziale Inwestycji Miejskich i Gospodarki Komunalnej dowiedzieliśmy się, że ulica ta jest drogą administrowaną przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. Zgodnie z założeniami tej instytucji pierwszoplanową rolą dróg wojewódzkich jest stworzenie szybkiego tranzytu przez miasto, dlatego też nie jest praktykowane łączenie z nimi parkingów.
Utrudnienie w ruchu samochodowym, jak wskazał czytelnik, występuje również na skrzyżowaniu ul. Radlińskiej, 26 Marca i Matuszczyka. Kierowcy skręcający na ul. Radlińską z ul. 26 Marca muszą cierpliwie czekać, aż ci stojący przed nimi lub nawet ci ze środkowego pasa, pojadą prosto. Nie ma tam bowiem dla skręcających w prawo osobnego pasa ruchu. Nie można poszerzyć pasa drogi dla pojazdów chcących skręcić z ul. 26 Marca na ul. Radlińską, ponieważ na tym terenie (pod ziemią) znajduje się komora centralnego ogrzewania. Chcąc poszerzyć pas ruchu należałoby zmodernizować całą instalację. Ponadto normatywne odległości od znajdujących się tam budynków nie pozwalają na poszerzenie drogi - wyjaśnia Janina Szymecka-Pysz, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich i Gospodarki Komunalnej.
(raj)