Wzruszające wakacje
Jednym z punktów programu pobytu w Rogowie było spotkanie z władzami gminy, w którym wzięły udział również rodziny goszczące polską młodzież z Ukrainy. Dzieci przygotowały występ, na który składały się polskie piosenki i wiersze, wykonane bardzo dobrą polszczyzną. Uczestnicy spotkania w sali gimnastycznej w Rogowie włączali się do wspólnego śpiewania. Ten koncert był bardzo wzruszający a opiekunka dzieci z Ukrainy Henryka Moczała dziękowała za zorganizowanie pobytu w Polsce.
Atmosfera tego spotkania jest wyjątkowa i ciepła - mówiła wójt Krys-tyna Durczok. Starsze pokolenia wszczepiły dzieciom miłość do Polski i piękno naszego języka, co nas często wzrusza aż do łez. Dziękuję szkole i rodzinom za zorganizowanie pobytu dzieci z Ukrainy w naszej gminie.
Młodzi goście otrzymali także upominki - plecaczki, piłki i gminne foldery. Dzieci były bardzo zadowolone z tych prezentów.
Pomoc dla polskich uczniów z Kamieńca Podolskiego była już wcześniej organizowana w rogowskim gimnazjum. Zbierano polskie książki i pomoce naukowe, które zos-tały wysłane na Ukrainę. Wszystko dzięki kontaktom jednej z nauczycielek - Krystyny Doroszko - z koleżanką, która zdecydowała się wyjechać na Ukrainę, by uczyć polskie dzieci. Henryka Moczała przebywa w Kamieńcu już od trzech lat. Opiekuje się tam polskimi uczniami, organizuje też dla nich wyjazdy do Polski - na zieloną szkołę oraz wakacje. Na kolejny wakacyjny wyjazd dzięki życzliwości miejscowej społeczności dzieci przyjechały do Rogowa - wakacje na Ukrainie zaczynają się wcześniej.
Gdy otrzymałam z Kamieńca prośbę o zorganizowanie takiego pobytu, zwróciłam się do pani wójt o akceptację tego pomysłu - opowiada Halina Zbroja, dyrektor Gimnazjum w Rogowie. Znaleźliśmy rodziny, które wyraziły chęć goszczenia dzieci z Ukrainy w swoich domach. Włączył się również ks. proboszcz Leonard Malorny - w ostatnią niedzielę kwietnia nauczyciele i uczniowie kwestowali na ten cel przed kościołem. Parafianie życzliwie przyjęli tę inicjatywę, zwróciliśmy się też o pomoc do sponsorów i kupiliśmy bilety dla tych dzieci. Formalności załatwialiśmy za pośrednictwem Stowarzyszenia Polaków na Ukrainie.
Podczas dwutygodniowego pobytu dzieci z Kamieńca mieszkały u rodzin z Rogowa, Bełsznicy i Bluszczowa. Zostały przyjęte bardzo życzliwie, otrzymywały nawet kieszonkowe na wydatki podczas wycieczek. Uczniowie z Ukrainy przysłuchiwali się zajęciom lekcyjnym w szkołach podstawowych i gimnazjach, bardzo chętnie uczestniczyli w grach sportowych w sali gimnastycznej. Podczas wycieczki po okolicy poznawali zabytki i inne atrakcje i zapoznawali się z historią naszego regionu. Atrakcją była wycieczka do Skoczowa i Ustronia - dzieci miały możliwość skorzystania z basenu oraz wyjechały wyciągiem na Czantorię.
W niektórych rodzinach polskich na Ukrainie rodzice już nie mówią po polsku - opowiada Krystyna Doroszko. Ale swoje dzieci posyłają na naukę ojczystego języka, starają się, żeby miały z nim kontakt. Widzą w tym cel, żeby ich dzieci uczyło się polskiego i odwiedzały Polskę. Ta grupa dzieci, która była w Rogowie chodziła do polskiej szkoły przez trzy lata - w klasach od I do III. Teraz uczą się w szkole ukraińskiej, mają kilka godzin tygodniowo języka polskiego, po polsku prowadzona jest też nauka religii. Kilka lat temu polscy rodzice protestowali, gdy okazało się, że ich dzieci języka polskiego ma uczyć Ukrainka. Wtedy właśnie trafiła tam moja koleżanka Henryka Moczała. Przez cały czas utrzymujemy ze sobą kontakt.
Dyrektor Halina Zbroja podkreśla, że pobyt dzieci z Ukrainy w Rogowie nie mógłby się odbyć bez pomocy rodziców i całej lokalnej społeczności. Mieszkańcy z życzliwością podchodzą także do innych społecznych inicjatyw szkoły.
(jak)