Połowiczny sukces
Ekipa „Gracza” z Lysek, która wygrała etap powiatowy „Piłkarskiej kadry...”, reprezentowała nasz region w finale wojewódzkim tych rozgrywek. W ubiegły piątek na stadionie w Studziennej zmierzyła się z ekipami Radziechów i Kamyka.
W pierwszym etapie rozgrywek „Piłkarskiej kadry...” zespół UKS „Gracz” z Gimnazjum w Lyskach, prowadzony przez Bogusława Niestroja, wygrał także turniej w Studziennej, pokonując Krzanowice i gospodarzy imprezy. Potem, 22 maja, na boisku LKS „Orzeł” Paczyna brał udział w kolejnym etapie XX Ogólnopolskiego Turnieju „Piłkarska Kadra Czeka”. Zwycięzcą spotkania, rozegranego pomiędzy drużyną miejscowego klubu a zespołem z Lysek, okazał się zespół gości, który po dość zaciętym meczu wygrał 1:0 i tym sposobem awansował do finału wojewódzkiego. Kolejny etap zmagań o udział w grze już na szczeblu ogólnopolskim, znów wypadł na obiekcie w Raciborzu-Studziennej. Przyjechały nań drużyny reprezentujące podokręgi z Żywca oraz Kłobucka. Każda z nich miała prawo wzmocnienia kadry kilkoma zawodnikami z terenu własnego podokręgu, będącymi zawodnikami LKS. Ekipa z Lysek skorzystała także z tego prawa i w jej składzie zagrali dodatkowo chłopcy z Krzanowic. W całym turnieju wystąpili: Tomasz Wardęga, Robert Czogała, Tomasz Zdziebło, Artur Broża, Paweł Tytko, Wojciech Tebel, Wojciech Wacławczyk, Dariusz Cieślak, Michał Skorupa, Oleg Waduła, Łukasz Sobeczko, Wiesław Primus, Tomasz Niestrój, Wojciech Musioł, Tomasz Czylok, Dawid Kretek, Mateusz Hońca, Tomasz Sosna i Michał Małecki.
W pierwszym meczu turnieju, otwartego przez przewodniczącego Rady Wojewódzkiej LZS w Katowicach Tomasza Czerwieckiego, prezesa podokręgu raciborskiego Stefana Ekierta i wiceprezesa d.s. szkolenia Janusza Gałązkę, ekipa UKS Gracz pokonała 6:4 rówieśników z Radziechów - spora niefrasobliwość w grze obronnej mogła jednak źle się skończyć. I jak się zresztą okazało na koniec turnieju, kosztowała zespół utratę pierwszego miejsca w zawodach.
W kolejnym spotkaniu Gracz przegrał bowiem 1:2 z Kamykiem. A ten ostatni zmęczony pojedynkiem niespodziewanie łatwo uległ Radziechowom 1:4. O końcowej klasyfikacji musiał więc zadecydować bilans bramkowy - a ten o jedną bramkę ostatecznie miały gorszy Lyski. I tak więc zemściła się na nich niepotrzebna strata dwóch bramek w końcówce pierwszego meczu...
Tabela końcowa:
1. UKS Radziechowy 3 8:7
2. UKS Gracz Lyski 3 7:6
3. UKS Kamyk 3 3:5 (sem)