Bratankom się spodobało
Byli zauroczeni naszym miastem i bardzo ciekawi, jak żyjemy. Z tego powodu przedłużyli swój pobyt. Mieli być jedynie na Raciborskich Kulinariach, podczas których przybyli z nimi winiarze częstowali raciborzan swoimi markowymi winami. Pozostali i na niedzielę, by wziąć udział w dożynkowym korowodzie - mówi Urszula Skrzypczyńska ze Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej Odry, które współtworzy Euroregion „Silesia” i zaprosiło Węgrów do Polski. Na czele grupy oficjałów stał Mózes Lázár, przewodniczący Váh - Dunaj - Ipel. Raciborzanie z kolei pamiętają z pewnością wspomnianych winiarzy ubranych w charakterystyczne ciemno-czerwone stroje, którzy wzięli udział w Kulinariach. Ich stoisko znajdowało się przy Restauracji „Raciborska”.
Od lata tego roku „Silesia” współ-pracuje z Euroregionem Váh - Dunaj - Ipel. Razem z nim oraz polsko-słowackim Euroregionem „Tatry” jest sygnatariuszem Apelu Neszmelskiego (podpisany został w Neszmély na Węgrzech), wyrażającym ideę poszerzania współpracy oraz wzajemnych kontaktów krajów Czwórki Wyszehradzkiej, czyli Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Euroregiony, przy aprobacie rządów tych krajów, dążą obecnie do utworzenia Rady Euroregionów Czwórki, która zajmie się koordynacją tej współpracy, jej poszerzeniem, zaangażowaniem samorządów i edukacją przygotowującą regiony do integracji z Unią Europejską.
Apel trafił już do wszystkich zainteresowanych euroregionów. Wkrótce uzgodnione zostaną szczegóły funkcjonowania proponowanej Rady.
(waw)