Rodzinna muszelka
Piękna muszelka pochodząca prawdopodobnie z Morza Śródziemnego wróciła niedawno do Muzeum w Raciborzu z pracowni konserwatorskiej. Odnaleziono ją podczas prac wykopaliskowych na Rynku. Była kiedyś częścią wisiorka. Jego właścicielka musiała być bardzo bogata, bo muszelka sporo kosztowała, a podobne znaleziska na terenie Polski odnotowywane są bardzo rzadko - powiedziała nam archeolog Krystyna Kozłowska z raciborskiego Muzeum, która prowadziła prace na Rynku. Bardzo podobną muszlę znaleziono kiedyś w Lublinie i datowano na VIII/IX wiek. Raciborska jest prawdopodobnie równie stara. Trafiła do naszego grodu razem z kupcami z południa. Nabywca przekazywał ją potem swoim potomkom. Ci traktowali zapewne wisiorek jako cenną rodzinną pamiątkę. W niewyjaśnionych okolicznościach, być może podczas jakiegoś pożaru, pozostała na kilka wieków w ziemi. Teraz, po odnowieniu, uświetni stałą wystawę prezentującą dzieje Raciborza, którą ma zamiar przygotować Muzeum.
(waw)