Upał dał w kość
Zawody gminne, będące pierwszą fazą eliminacji do czwórboju w województwie śląskim, w Zawadzie Książęcej zakończyły się sprawiedliwym podziałem ról - w grupie chłopców wygrała Nędza, w grupie dziewcząt ekipa gospodyń. Pierwszy raz chłopcy przegrali z Nędzą, ale też pierwszy raz moim dziewczynom udało się wygrać - powiedział Jerzy Olender, prowadzący zespół miejscowych lekkoatletów szkolnych i organizator zawodów.
Ekipa chłopców z Nędzy, prowadzona przez Agnieszkę Sieńczuk, wystąpiła w składzie: Tomasz Popek, Patryk Musioł, Sebastian Pastuszek, Michał Stroka, Rafał Wesper i Dawid Maślanka. Dorobek 800 pkt. wystarczył, by pokonać rówieśników z Zawady Ks. (671 pkt.). Najwięcej punktów uzbierali Popek (213 pkt.) i Musioł (221 pkt.). Z kolei dziewczęta z miejscowej ekipy (Simona Czyszczoń, Justyna Cycoń, Beata Bochenek, Monika Cyran, Anna Zaiczek i Katarzyna Walach) zdobyły 650 pkt. i zaledwie o 3 pkt. wyprzedziły koleżanki z Nędzy. Najwięcej punktów uzyskała Bochenek - 167. Wygrała bieg na 600 m i miała dobry czas w sprincie na 60 m. W zespole zawadzkim dobre wyniki indywidualne osiągnął w skoku w dal i na 60 m ponadto Bernard Cycoń, który zdobył aż 239 pkt. Z kolei najlepiej w konkurencji rzutu piłeczką palantową spisał się Sebastian Pastuszek, który uzyskał niezły wynik 54 m.
(sem)