Wielkanocne procesje
Zwyczaj ten można jeszcze spotkać u Słowian łużyckich, w Bawarii oraz w kilku parafiach diecezji opolskiej. Taka procesja symbolizuje szukanie Chrystusa Zmartwychwstałego i ma charakter błagalny o urodzaje na polach i w ogrodach. W poniedziałek wielkanocny o godz. 13.00 sprzed kościoła p.w. św. Wita, Modesta i Krescencji wyruszy procesja do kościółka p.w. św. Krzyża. Poprowadzi ją na koniu w szatach liturgicznych wikary ks. Waldemar Klose. Asystować mu będą dwaj jeźdźcy, miejscowi gospodarze trzymający w rękach krzyż wielkanocny oraz figurkę Chrystusa zmartwychwstałego. Tuż za nimi pojadą miejscowi rolnicy, zaproszeni goście oraz zmotoryzowani parafianie i goście. Proboszcz ks. Ludwik Dziech razem z innymi kapłanami przemierzać będzie trasę procesji na bryczce. Przed kościółkiem odprawione zostanie nabożeństwo błagalne z suplikacjami, kazaniem i błogosławieństwem sakramentalnym. Około godz. 15.00 rozpocznie się objazd pól wokół Pietrowic Wlk., który zakończy na ostatnim 900-metrowym odcinku drogi do wioski galop paradny. Wszyscy spotkają się na nabożeństwie wielkanocnym, po którym ks. prałat Ludwik Dziech przed kościołem uhonoruje jeźdźców i konie pamiątkowymi dyplomami. Podobnie uroczysty charakter będzie miała procesja konna w Sudole, która wyruszy spod kościoła również o godz. 13.00. Jej uczestnicy z modlitwą i pieśnią na ustach przemierzają drogi polne, zatrzymując się przy krzyżach i kapliczkach. Ostatnim etapem są wyścigi konne. W tym roku organizatorzy przewidują udział ok. 100 koni. Całość zakończy się nabożeństwem w miejscowym kościele p.w. Matki Bożej Różańcowej oraz spotkaniem towarzyskim. Co roku także o godz. 13.00 organizowana jest procesja konna w Bieńkowicach.
Krystian Niewrzoł